O konieczności aktualizacji map zagrożenia powodziowego (MZP) i map ryzyka powodziowego (MRP), które są podstawą w planowaniu inwestycji w ochronie przeciwpowodziowej, mówi Agnieszka Śliwa – Główny Specjalista Wydziału Planowania w Departamencie Ochrony przed Powodzią i Suszą Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (PGW WP).
Które rejony Polski są najbardziej zagrożone powodziami i z czego to wynika?
Odpowiedź znajdziemy w pierwszym dokumencie cyklu planistycznego Dyrektywy Powodziowej – wstępna ocena ryzyka powodziowego (WORP). Upraszczając bardzo mocno wyniki wstępnej oceny, największe zagrożenie powodziowe występuje: w Polsce południowej, w regionach wodnych Małej Wisły, Górnej Wisły (Wschodniej i Zachodniej) oraz Górnej i Środkowej Odry; w Polsce północnej, w Regionach wodnych Dolnej Odry, Dolnej Wisły oraz na wybrzeżu. Dokument wskazuje też tzw. obszary narażone na niebezpieczeństwo powodzi (ONNP). Tu mogą i występują powodzie o znaczących konsekwencjach (dotyczą zdrowia ludzi, stanu środowiska, dziedzictwa kulturowego i działalności gospodarczej). Dla ONNP opracowywane są mapy zagrożenia powodziowego (MZP) i mapy ryzyka powodziowego (MRP).
Czy jest możliwe, że będziemy w pełni zabezpieczeni przed powodziami?
Nikt nie ma wpływu na zagrożenie, dlatego nie można osiągnąć stuprocentowego zabezpieczenia. Zmiany klimatyczne sprzyjają pojawianiu się powodzi katastrofalnych. Techniczne środki tzw. biernej ochrony przeciwpowodziowej (tj. wały przeciwpowodziowe i obiekty towarzyszące) są projektowane do pracy w określonych warunkach. Jeśli zdarzy się katastrofalnie duża powódź (jak ta na Odrze w 1997 r.) – mogą ulec uszkodzeniu lub zniszczeniu. Dlatego ważne jest podejmowanie działań w zakresie zagospodarowania obszaru zagrożonego (ekspozycji), podatności jego elementów na zagrożenie i zdolności mieszkańców do przeciwdziałania i likwidacji skutków katastrofy (wrażliwości).
Czego nauczyliśmy się na podstawie doświadczeń z ostatnich lat?
Komisja Europejska bardzo wysoko oceniła raporty na zakończenie cyklu planistycznego 2010-2015 ze wdrażania przez Polskę postanowień Dyrektywy Powodziowej. Jednak dobre produkty można doskonalić. Ocena zawiera kilka zaleceń. Wdrażamy je, realizując prace dla kolejnego cyklu. Najważniejsze to opracowanie po raz pierwszy w Polsce map dla typów powodzi innych niż rzeczne – związanych z awariami zbiorników retencyjnych. Wyciągamy też własne wnioski. Udoskonalenia map wynikają z wykorzystania dokładniejszych i bardziej zaawansowanych modeli terenu i ruchu nieustalonego, co pozwala dużo precyzyjniejsze wyznaczenie zagrożonych obszarów.
Czy dokumenty opracowywane przez PGW WP można określić jako innowacyjne?
Z całą pewnością projekt „Przegląd i aktualizacja MZP i MRP” można nazwać innowacyjnym. Wpisuje się w obowiązujące trendy zarządzania ryzykiem powodziowym. MZP i MRP zawierają szereg informacji. Dla określenia zasięgu obszarów zagrożenia powodziowego wykorzystano najnowsze narzędzia – modele hydrodynamiczne do wykonania symulacji rozwoju powodzi na danym terenie. Nowe mapy obejmą łącznie ok. 28 tys. km rzek – dla nich będziemy dysponować kompleksową wiedzą nt. potencjalnej powodzi i jej skutków. Mapy znajdą zastosowanie w planowaniu zagospodarowania przestrzennego i będą stanowić podstawę opracowania planów zarządzania ryzykiem powodziowym.
Na jakie prace najczęściej ogłaszane są ostatnio przetargi? Ile przetargów jest w toku?
Większość zamówień publicznych została przeprowadzona jeszcze przez Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej (KZGW), przed powstaniem Wód Polskich. W 2019 r. ogłoszono łącznie 7 przetargów (na opracowywanie przeglądu i aktualizacji MZP i MRP, na opracowanie planów zarządzania ryzykiem powodziowym). W 2020 planujemy ogłoszenie pięciu (więcej informacji na temat zamówień publicznych PGWWP na stronie internetowej www.wody.gov.pl).
Ile czasu mija średnio od ogłoszenia przez Państwa przetargu do wyłonienia wykonawcy danego zadania?
Czas od ogłoszenia przetargu do wyłonienia wykonawcy nie jest całym potrzebnym na rozpoczęcie realizacji projektu planistycznego. Pierwszy etap to pozyskanie finansowania – w tym przypadku dotacji z Funduszy Europejskich. Po podpisaniu umowy o dofinansowanie wykonujemy opis przedmiotu zamówienia (OPZ). To etap, któremu poświęcamy dużo uwagi i czasu. Prawidłowo przygotowany daje realną szansę na skuteczne udzielenie zamówienia publicznego i terminowe uzyskanie wysokiej jakości produktu. Ostatni krok to ogłoszenie przetargu. Niezbędny czas wynika wprost z postanowień ustawy (prawo zamówień publicznych). Projekty planistyczne są kosztowne. Większość kwalifikuje się do trybu przetargu nieograniczonego z publikacją przez Urząd Publikacji UE. Czasem wymaga kontroli uprzedniej przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Sprawnie prowadzone postępowanie trwa około 60 dni.
Jakie dokumenty planistyczne były realizowane, jeszcze przed powołaniem Wód Polskich, a jakie rozpoczęto po 1 stycznia 2018 r.?
Przed powołaniem Wód Polskich opracowywanie takich projektów było obowiązkiem KZGW, który odpowiada za dokumenty w pierwszym cyklu dyrektywy powodziowej. W 2017 r. KZGW rozpoczęło pracę nad drugim: przegląd i aktualizacja wstępnej oceny ryzyka powodziowego, MZP i MRP. Od początku 2018 Wody Polskie kontynuują je, a w 2019 przystąpiły do opracowywania przeglądu i aktualizacji planów zarządzania ryzykiem powodziowym.
Czy dokumenty planistyczne są opracowywane z uwzględnieniem programów rozwoju retencji lub zapobiegania skutkom suszy?
Opracowanie MZP i MRP nie jest związane z tymi programami, ale bardzo istotne związki z nimi mają plany zarządzania ryzykiem powodziowym. Wspólnymi elementami są działania służące kształtowaniu retencji. W planie przeciwdziałania skutkom suszy zapisano działania dla weryfikacji zasad gospodarowania wodą na wielozadaniowych zbiornikach retencyjnych. Cel: obiekty mają skutecznie realizować funkcje związane z gromadzeniem wody w okresach jej niedoboru oraz przechwytywania nadmiaru w czasie powodzi. Oznacza to, że zdolności zbiorników powinny być wykorzystywane na potrzeby przeciwdziałania obu zagrożeniom.
Czy opracowanie tak rozbudowanych i zaawansowanych dokumentów planistycznych możliwe byłoby bez wparcia UE?
Są to projekty kosztowne. Bez wsparcia UE byłoby znacznie trudniej. W perspektywie finansowej 2014-2020 PGW WP jest beneficjentem projektów z zakresu ochrony przed powodzią i przeciwdziałania skutkom suszy, współfinansowanych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, w ramach Osi Priorytetowej II, działanie 2.1 „Adaptacja do zmian klimatu wraz z zabezpieczeniem i zwiększeniem odporności na klęski żywiołowe, w szczególności katastrofy naturalne oraz monitoring środowiska”. Dofinansowanie z POIiŚ pozwala na pokrycie 85% kosztów opracowania projektów.
Oprócz pomocy finansowej istotny jest też aspekt wsparcia merytorycznego. Eksperci z Wód Polskich biorą udział w pracach grupy roboczej KE do spraw powodzi. Mamy bieżący dostęp do opracowywanych przez państwa zrzeszone w Unii metod, narzędzi i możemy je omawiać w kontekście wyzwań wynikających ze wdrażania postanowień Dyrektywy Powodziowej.